Pierogi z zieloną soczewicą i suszonymi pomidorami i kilka słów o soczewicy

Kuchnia śródziemnomorska jest zdecydowanie moją ulubioną i jak dla mnie - najzdrowszą. Jestem wdzięczna, że od paru lat wszystkie jej dobrodziejstwa mam na wyciągnięcie ręki i z całą pewnością mogę powiedzieć, że nigdy mi się nie znudzi. Czasami jednak trzeba w tę hiszpańskość wprowadzić trochę polskości. No a czy jest coś bardziej polskiego niż pierogi? Uwielbiam każde, ale ostatnio moje serce podbiła wegańska wersja z zieloną soczewicą, suszonymi pomidorami i podsmażoną cebulką. 



SKŁADNIKI:

Ciasto:
  • 300 gramów mąki pszennej
  • 1 szklanka letniej wody
  • Szczypta soli
Farsz:
  • 1 szklanka zielonej soczewicy
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • Kilka suszonych pomidorków
  • Przyprawy: sól, pieprz, majeranek, pieprz ziołowy, papryka słodka

WYKONANIE:

Farsz:
Soczewicę moczymy przez przynajmniej 30 minut, później dokładnie płuczemy i gotujemy (też około 30 minut). Kiedy będzie już miękka, przekładamy ją na sitko i wyciskamy z niej nadmiar wody, a następnie blendujemy na gładką masę. Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na oliwie z oliwek razem z czosnkiem. Zeszkloną cebulkę, czosnek i posiekane suszone pomidory dodajemy do soczewicowej masy. Całość przyprawiamy wedle uznania i mieszamy.

Ciasto:
Mąkę i sól wsypujemy do dużej miski i stopniowo dolewamy ciepłej wody aż składniki się połączą, a następnie przekładamy je na stolnicę i wyrabiamy ręką aż do uzyskania sprężystej, nie klejącej się kulki (w razie potrzeby, jeśli ciasto będzie za gęste lub za rzadkie, można dodać trochę więcej mąki lub wody). 
Ciasto dzielimy na kilka mniejszych części i zabieramy się za staranne rozwałkowywanie (im cieńsze ciasto, tym bardziej miękkie pierogi). Z rozwałkowanego ciasta wycinamy kółka przy pomocy dużej szklanki, a następnie na każde z nich nakładamy około łyżeczki farszu i bardzo dokładnie sklejamy, tak, żeby nie rozleciały się podczas gotowania.
Gotowe pierogi wrzucamy do gotującej się osolonej wody i gotujemy około 5 minut.

Smakują wyśmienicie od razu po wyjęciu wody, z odrobiną oliwy, ale najlepsze są, kiedy po wystygnięciu podsmażymy je z cebulką na patelni.

Kilka słów o soczewicy



Soczewica należy do roślin strączkowych. Pochodzi z Bliskiego Wschodu, skąd dotarła do Europy i Azji, a później na pozostałe kontynenty. Uprawiana jest w łagodnym klimacie. Występuje w wielu odmianach, które różnią się między sobą nie tylko kolorem, ale także sposobem, w jaki należy je gotować.  W Polsce ostatnio zyskuje coraz większą popularność, co bardzo mnie cieszy, Jest to bowiem prawdziwa skarbnica wartości odżywczych!

To warzywo niskokaloryczne i o niskim indeksie glikemicznym. Zawiera mnóstwo witamin i minerałów. Znajdziemy w niej witaminy B1, B2, PP, B5, B6, B9 (kwas foliowy) i K oraz wiele składników mineralnych: magnez, żelazo, fosfor, potas, cynk, miedź i mangan. Jest też bogatym źródlem błonnika pokarmowego i bardzo dobrze przyswajalnego białka.

Dzięki dużej zawartości żelaza sprawdzi się doskonale w diecie osób zmagających się z anemią, a zawarty w niej magnez wpływa pozytywnie na koncentrację i wspomaga walkę ze stresem. Soczewicy nie powinno też zabraknąć w jadłospisie kobiet w ciąży, ze względu na wysoką zawartość kwasu foliowego odpowiedzialnego za prawidłowy rozwój układu nerwowego płodu.





Komentarze