Meksykańskie guacamole i kilka słów o awokado

Ostatni miesiąc był dla mnie chyba najbardziej szalonym, intensywnym i stresującym w życiu: najpierw milion zaliczeń i prezentacji, później szybka wizyta w Polsce na barszczyk i pierogi, z powrotem do Hiszpanii, przyspieszona sesja i 4 trudne egzaminy w 3 dni, wysyłanie paczek do domu, pakowanie walizki, pożegnanie z Granadą i... PRZEPROWADZKA DO MEKSYKU! Bycie tutaj marzyło mi się odkąd pamiętam, ale nigdy nie uwierzyłabym, że będę mogła zamieszkać w Cancun! 
Już się ogarnęłam, znalazłam mieszkanie i powoli zaczynam poruszać się po mieście bez Google Maps :) Dwa fakty: nie mam piekarnika (blender przywiozłam z Polski) i mieszkam daaaleko od jakiegokolwiek sklepu, więc moja dieta opiera się teraz głównie na surowych owocach i warzywach i od czasu do czasu ulicznej, lokalnej szamce.

Ale nie oszukujmy się: nie ma meksykańskiego żarcia bez guacamole. Jest tak proste i szybkie do zrobienia, że jem je prawie codziennie. Do niego wystarczy podgrzać kilka tortilli i obiad gotowy! 


SKŁADNIKI: 

  • 1 duże dojrzałe awokado (najlepsza będzie odmiana Hass)
  • 1/2 małej czerwonej cebukli
  • 1/2 pomidora
  • 1 papryczka jalapeño
  • Sok z połowy limonki
  • Trochę świeżej kolendry (to obowiązkowy punkt guacamole!)
  • Sól
  • Opcjonalnie: czerwona papryka, sos tabasco, czosnek -  tych produktów jednak zazwyczaj nie znajdziecie w oryginalnym, meksykańskim guacu, jednak moim zdaniem sprawdzają się super :) 

WYKONANIE:

Awokado rozgniatamy widelcem, wszystkie warzywa kroimy w drobną kostkę, dodajemy kolendrę, sól i sok z limonki, a następnie wszystko mieszamy. To takie proste!

Im prostsze danie, tym bardziej istotna dla końcowego efektu jest jakość składników. Dlatego, w miarę możliwości, postarajcie się o miękkie, dojrzałe i "prawdziwe" warzywa.

Kilka słów o awokado



Awokado (A NIE AVOKADO, PROSZĘ!!!) to inaczej smaczliwka wdzięczna. Osobiście bardzo żałuję, że to nie pod tą nazwą przyjęło się w języku polskim. O tym, że jest smaczne wiedzą wszyscy, a bywa i wdzięczne (za cierpliwe czekanie, aż w końcu dojrzeje) i dostarcza mnóstwo korzystnych  dla naszego zdrowia składników. Udowodniono, że włączenie tego owocu do codziennej diety, pomaga w walce ze złym cholesterolem i w obniżeniu ciśnienia krwi (to dzięki potasowi, którego zawiera więcej niż banan). Jest też wspaniałym źródłem kwasów tłuszczowych Omega-3, Omega-6 i Omega-9 oraz witaminy E,  co sprawia, że świetnie wpływa na pracę mózgu. Zawiera także kwas foliowy i luteinę, a zatem powinien znaleźć się w diecie kobiet w ciąży i osób, które mają problemy ze wzrokiem. Warto zaznaczyć również, że jedzenie awokado może pomóc rozprawić się z problemami układu trawiennego, takimi jak wrzody żołądka, zaparcia czy biegunki.





Komentarze