Ciasto drożdżowe nigdy nie leżało w mojej kulinarnej strefie komfortu. Być może dlatego, że za gotowanie zazwyczaj zabieram się dopiero wtedy, kiedy już prawie "umieram z głodu" i chcę jak najszybciej zjeść. Nie lubię tego zagniatania, miętoszenia i czekania, aż ciasto wyrośnie. A później jeszcze trzeba to rozwałkować! Ale, jak pewnie możecie się domyślić, bardzo lubię je jeść! Dlatego w ramach walki z lenistwem od czasu do czasu zdarza mi się upiec drożdżówki czy cebularze - uwielbiam je!
Tym razem zapraszam Was na przepis na drożdżowe ślimaczki. To świetna opcja jako imprezowa przekąska - niczego nie trzeba kroić i można je jeść "w powietrzu", bez talerzyka i sztućców. No i nie ma szans, że komuś nie posmakuje. Serio! Testowałam kilka razy ;)
To, czego użyjecie jako nadzienie, zależy od Was. Moja ulubiona wersja to klasyczne połączenie przecieru pomidorowego, papryki, cebuli, oliwek i kukurydzy, ale jeśli macie ochotę możecie dodać też brokuła, cukinię czy bakłażan.
Składniki:
Ciasto:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka mleka roślinnego o neutralnym smaku (u mnie orkiszowe)
- 5 dkg świeżych drożdży
- 2 łyżeczki cukru
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- Szczypta soli
- Zioła prowansalskie
Farsz:
- 1 mała czerwona papryka
- 1 czerwona cebula
- Kawałek pora
- 2-3 ząbki czosnku
- 3 łyżki kukurydzy
- Garść oliwek
- Koncentrat pomidorowy
- Przyprawy wedle uznania (ja użyłam soli, pieprzu, bazylii, oregano, kurkumy i papryki chilli)
Wykonanie:
Mleko podgrzewamy, dodajemy cukier i wkruszamy drożdże. Całość mieszamy i czekamy chwilę, aż drożdże zaczną pracować. W dużej misce łączymy mąkę, sól i zioła prowansalskie i oliwę, a następnie dodajemy mleko z drożdżami. Wszystkie składniki mieszamy najpierw łyżką, a kiedy się połączą, zagniatamy przez kilka minut, aż ciasto zrobi się miękkie i sprężyste. Jeśli ciasto będzie zbyt rzadkie i klejące się do rąk - można dodać odrobinę mąki, a jeśli wyjdzie za gęste - trochę wody lub mleka. Odstawiamy je w przykrytej ściereczką misce na 30-45 minut w ciepłe miejsce, żeby wyrosło.
W międzyczasie przygotowujemy nadzienie: wszystkie warzywa kroimy w drobną kostkę, przyprawiamy i podsmażamy na oliwie z oliwek, aż staną się miękkie i złociste.
Wyrośnięte ciasto wałkujemy na grubość około 0,5 cm w podłużny, owalny kształt. Całość, w miarę możliwości łącznie z brzegami, smarujemy koncentratem pomidorowym, a następnie wykładamy podsmażone wcześniej warzywa. Ciasto zwijamy jak najściślej, podobnie jak roladę. Później kroimy na mniejsze kawałki o szerokości około 5 cm. Układamy je na wyłożonej papierem do pieczenia blasze (zachowując odstępy, ponieważ podczas pieczenia wyrosną!) i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, przez 40 minut.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz